Wiele osób boryka się z problemami skórnymi. Czasami wybór odpowiednich produktów pielęgnacyjnych do skóry twarzy może nie być wystarczający, a problemy z cerą wynikają z niewłaściwych nawyków. Warto wyeliminować wszystkie z nich – może się okazać, że jest to klucz do zdrowej i pięknej cery.
1. Zbyt rzadkie wymienianie poszewki od poduszki
Często powielany błąd, niestety z kiepskim skutkiem dla skóry twarzy. W poszewce gromadzi się kurz, sebum, drobnoustroje i inne zanieczyszczenia, które przez całą noc mają styczność z naszą skórą. Może to pogłębiać problemy skórne, dlatego pamiętajmy o wymianie poszewki poduszki przynajmniej raz w tygodniu, a nawet częściej, jeśli tylko mamy taką możliwość.
2. Błędne używanie peelingu do twarzy
Zbyt mocny i zbyt częsty peeling to grzechy główne. Oba mogą wyrządzić olbrzymią szkodę dla delikatnej struktury naszej cery. Nigdy nie używajmy w tym celu mocnych, gruboziarnistych peelingów, zwłaszcza tych z cukru! Olbrzymie drobinki, zamiast usunąć martwy naskórek, powodują mikrouszkodzenia, które mogą doprowadzić nawet do stanu zapalnego. Podobny efekt może wywołać zbyt częste użycie peelingu – wtedy skóra nie ma czasu na odpowiednią regenerację, przez co może się np. szybciej przetłuszczać. Najlepiej kupić peeling enzymatyczny, który delikatnie rozpuści martwy naskórek i nie naruszy ochronnej warstwy. Ponadto pamiętajmy – nie ma potrzeby używać peelingu codziennie, ani nawet co drugi dzień.
3. Częste rozmowy przez telefon
Co rozmowa przez telefon ma wspólnego z dbaniem o cerę? Jak się okazuje – bardzo wiele. Winne nie są tu oczywiście same rozmowy, a brudny ekran telefonu, na którym znajduje się miliony bakterii, nanoszonych na niego przez cały dzień. Dociskając zanieczyszczony ekran do policzka, możemy pogłębić wypryski lub trądzik w tym miejscu. Najlepszą radą będzie częsta dezynfekcja ekranu i rąk bądź rozmowa na słuchawkach – wtedy ilość bakterii, z którymi ma styczność nasza cera jest znacząco ograniczona.
4. Spanie w makijażu
To jeden z poważniejszych błędów, z których sporo osób nie zdaje sobie sprawy. Niektórzy (o zgrozo!) chodzą w jednym makijażu nawet kilka dni. To najprostsza droga to zapchania cery i pogłębienia zaskórników. Najbardziej intensywny okres regeneracji naszych twarzy przypada właśnie w nocy. Jeśli znajduje się na nich kilka warstw różnych produktów, tlen nie ma dojścia do najgłębszych warstw skóry, przez co proces regeneracji nie może przebiec prawidłowo. Dodatkowo przed pójściem spać, razem z makijażem powinniśmy usunąć kurz, smog i wszelkie drobnoustroje, które osiadły na naszej twarzy przez cały dzień. Dodatkowo brak prawidłowego demakijażu postarza skórę i pogłębia zmarszczki – pomyśl o tym następnym razem, gdy zdecydujesz się na sen w makijażu.
5. Brak filtra do twarzy w codziennej pielęgnacji
Ciągła ekspozycja naszej cery na promieniowanie słoneczne skutkuje fotostarzeniem. Co to oznacza w praktyce? Zmniejszenie elastyczności cery, pogłębienie zmarszczek, odwodnienie, przesuszenie, a także liczne przebarwienia i nierówność kolorytu skóry. Filtr do twarzy, przynajmniej SPF30 lub SPF50 skutecznie zapobiegają takim negatywnym zmianom. Jeśli nie możemy ponownie aplikować kremu z filtrem co kilka godzin, warto robić to przynajmniej dwa razy dziennie, a w międzyczasie zasłaniać twarz lub używać mgiełki z SPF lub pudru z SPF. Pamiętaj, że nigdy nie jest za późno na ochronę naszej cery – lepiej późno niż wcale!
Źródło fotografii: www.pexels.com/pl-pl/@shvetsa